do i z pracy
-
DST
9.61km
-
Czas
00:27
-
VAVG
21.36km/h
-
VMAX
40.50km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Kalorie 191kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 4fun
dla przyjemności
-
DST
41.81km
-
Teren
5.67km
-
Czas
02:23
-
VAVG
17.54km/h
-
VMAX
40.70km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
HRmax
133( 66%)
-
HRavg
122( 61%)
-
Kalorie 1283kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypad w towarzystwie i miło spędzone kilometry. Miał być zupełnie rekreacyjny i tak też było. W większości... Pierwsze 11km pokonałem z AVG=31,5km/h :P Cóż, nie mogłem się powstrzymać, a pogoda była taka zachęcająca. Jednak cała reszta dystansu pokonana w iście spacerowym tempie. Także odpocząłem i to bardzo mocno. Chociaż ostatnio tylko odpoczywam... Ale cóż brak widelca jakoś demotywuje:/
Kategoria 4fun
do i z pracy
-
DST
9.20km
-
Czas
00:25
-
VAVG
22.07km/h
-
VMAX
35.50km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Kalorie 186kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 4fun
do i z pracy
-
DST
9.35km
-
Czas
00:25
-
VAVG
22.43km/h
-
VMAX
35.50km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 190kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano znalazłem winowajcę dziwnych dźwięków podczas kręcenia... Był nim zgięty ząb średniej tarczy w korbach:/ Widać czas najwyższy rozejrzeć się za zębatkami... Może przy okazji zmienię kasetę i łańcuch? Kto wie...
Kategoria 4fun
trening - XC
-
DST
26.07km
-
Teren
24.39km
-
Czas
01:26
-
VAVG
18.19km/h
-
VMAX
33.10km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
HRmax
185( 92%)
-
HRavg
167( 83%)
-
Kalorie 1358kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening na K2, na trochę zmodyfikowanej rundzie. Odeszły płaskie odcinki za Kili 2 i ścianka na nim, szczerze to chyba żadna strata. Wyjście wieczorową porą (parę minutek po 18), było podyktowane dwiema rzeczami. 1) Byłem w pracy do 15. 2) Żar lejący się z nieba. Ale muszę zaznaczyć, że współczuję wszystkim startującym na różnego rodzaju imprezach tego dnia, ale też podziwiam. Co się dało zauważyć, to ukrop strasznie dał mi po tyłku. Problemów większych podczas treningu nie było. Może jedne podjazd nie wchodził, ale ciągle koło traciło na nim przyczepność:/ Później po bardziej przyczepnej ścieżce dostawałem się na szczyt. Zjazdy bez problemów i heble też ładnie sobie radziły. Z każdym wyjściem jestem bardziej utwierdzony w tym, że modulacja w hydraulikach jest genialna. Nie tylko hamuję jednym palcem, ale jestem w stanie pokonać zjazd sprawniej, za sprawą możliwości hamowania koła, a nie blokowania go:) Poza tym nie pasuje mi dźwięk, jaki wydobywa się podczas pracy napędu, ale możliwe, że to po prostu zużycie:/ Na marginesie... Nadal nie mogę się nadziwić, jak można było na sprężynie jeździć?! Toż to w ogóle nie pochłania nierówności, co więcej... Tak ramiona bolą po treningu, że żal tyłek ściska:/ Już się nie mogę doczekać rozwiązania sprawy reklamacji F1RSTa...
Kategoria trening
do i z pracy
-
DST
9.45km
-
Czas
00:25
-
VAVG
22.68km/h
-
VMAX
38.90km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Kalorie 192kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 4fun
do i z pracy+PWr
-
DST
12.13km
-
Czas
00:37
-
VAVG
19.67km/h
-
VMAX
29.60km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 239kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 4fun
na serwis freehub'a
-
DST
9.55km
-
Czas
00:26
-
VAVG
22.03km/h
-
VMAX
38.30km/h
-
Temperatura
23.1°C
-
Kalorie 191kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd z rańca zrobić serwis freehub'a. Trafiłem do GO jeszcze przed otwarciem, bo o 8 i nie robiąc nic ponad zabrałem się do roboty. Fakt ze najpierw musiałem naprawić bacik, bo się komuś porwał i wylądowała sama rączka w szufladzie, ale cóż bywa. Poświęciłem stary łańcuch i zmontowałem nowy w niecałe 15min :D Później nadszedł czas na rozebranie rzeczonego freehub'a. Przy demontażu jedynym problemem było odkręcenie kasety, reszta była tak prosta, jak budowa cepa. Drugi najdłuższy etap to wyczyszczenie części. Tego stałego elementu w piaście i samego bębenka. Oczywiście z największą uwagą czyściło się zapadki, oraz uszczelkę. Jak już wszystko było czyściutkie, zabrałem się za montaż i oliwienie elementów. Poszło dość sprawnie i złożony freehub zaczął nawet ładniej cykać ^^ Założyłem kasetę i przestała się bujać, wpakowałem koło tak gdzie jego miejsce, czyli w tylnie widły, ogarnąłem stół w serwisie i zabrałem sie do domu. Wyszedłem równo o 9, a zacząłem dłubać ok 8.15. Chyba sprawnie poszło.
Kolejnym miłym elementem po serwisie była praca napędu. Łańcuch zaczął szybciej i lżej poruszać się po kasecie. Także już wiem, co robić, gdy zaczną sie problemy z przełożeniami. Co nie zmienia faktu, że teraz po każdym 1kkm będę robił szybki serwis freehub'a, aby kółeczka dłużej nienagannie pracowały:)
Kategoria 4fun, sprzęt
dla samego kręcenia
-
DST
21.39km
-
Czas
00:56
-
VAVG
22.92km/h
-
VMAX
32.10km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
140( 70%)
-
HRavg
124( 62%)
-
Kalorie 526kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorkiem czułem dalszy niedosyt jazdy na rowerze. Postanowiłem, więc zrobić coś, czego dawno już nie robiłem. Poszedłem pokręcić dal samego ideału kręcenia i przyjemności. Obrałem kierunek na stadion miejski i w drogę. Jechało się przyjemnie, bez napięcia. Tylko kręcenie i czysta satysfakcja z obcowania z siodełkiem. Droga była przyjemna, mało ludzi na drogach dla rowerów i na ulicy, co jeszcze dziwniejsze, też mało samochodów. Jedyny minus, to sprężyna zamiast amortyzatora, która przy pewnych wybojach wpada w rezonans:/ Zastanawiam się jak ja mogłem na czymś takim kiedyś jeździć?! Ale cóż, nie ma wideł stosownych, bo w związku z reklamacją nadal głucho, więc trzeba się jakoś przemęczyć... Jednak ten mankament nie odebrał mi przyjemności z jazdy. Nawet nie chciało mi się napinać jak mnie jakiś młodzieniaszek na hałaśliwym rowerze mijał, bo i po co:)
Kategoria 4fun
wypad do "Sportowy Rowerowy"
-
DST
7.35km
-
Czas
00:31
-
VAVG
14.23km/h
-
VMAX
27.50km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 146kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd do sklepu po oliwę do freehub'u mavica. Czemu? Po zmartwieniu się bujającą piastą postanowiłem coś z tym zrobić. Jakiś czas temu udałem się do harfy o tym pogadać, w końcu są dystrybutorem na Polskę mavic'a. Pan w serwisie wszystko ładnie wytłumaczył i oznajmił, że bujanie jest oznaką zanieczyszczenia freehub'u, co w konsekwencji prowadzi do jej zniszczenia. Jednak miałem się nie martwić, bo jeszcze mało się bujała, jednak powiedział, że warto takie czyszczenie robić co 1kkm. Do tego potrzebna była oliwa, niestety mavic'owa kosztuje 60zł:/ Trochę nie mogłem sobie na nią pozwolić... Ale przeglądając sieć w poszukiwaniu instruktażu serwisu rzeczonej piasty, znalazłem ciekawą informację, która pozwala zaoszczędzić trochę grosza. Mianowicie do smarowania można użyć oliwy na bazie oleju mineralnego, bądź oleju mineralnego. W kilku miejscach(i na jednym filmie na YT) polecano oliwkę Pedros Road Rage. Szybko wklepałem nazwę na allegro i wyskoczył sklep we wro, w którym czasem bywam. Nie tylko miał niską cenę, bo niecałe 18zł, ale jeszcze "Sportowy Rowerowy" jest całkiem blisko. Także udałem się po oliwę, zakupiłem ją i znalazłem w sklepie klocki metaliczne aligatora i uniona za całkiem przyzwoitą cenę. Parę osób polecało te klocki i mam zamiar się na nie skusić, zwłaszcza aligatory, jak tylko pojawią się odpowiednie do moich AJ'ów.
Kategoria 4fun, sprzęt