wasp91zg prowadzi tutaj blog rowerowy

Keep calm & ciśnij watów

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:474.33 km (w terenie 96.86 km; 20.42%)
Czas w ruchu:20:47
Średnia prędkość:22.27 km/h
Maksymalna prędkość:42.80 km/h
Maks. tętno maksymalne:186 (93 %)
Maks. tętno średnie:167 (83 %)
Suma kalorii:12211 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:20.62 km i 0h 56m
Więcej statystyk

to tu, to tam

  • DST 11.42km
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 195kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 czerwca 2011 | dodano: 01.07.2011

trasa do i z pracy


Kategoria 4fun

to tu, to tam

  • DST 11.42km
  • Czas 00:28
  • VAVG 24.47km/h
  • VMAX 31.20km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 195kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 czerwca 2011 | dodano: 29.06.2011

trasa do i z pracy, bajeczna pogoda...


Kategoria 4fun

to tu, to tam

  • DST 11.42km
  • Czas 00:26
  • VAVG 26.35km/h
  • VMAX 36.20km/h
  • Kalorie 195kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 czerwca 2011 | dodano: 29.06.2011

trasa do i z pracy


Kategoria 4fun

trening i cudowna pogoda(czuć wakacje)

  • DST 35.72km
  • Teren 12.20km
  • Czas 01:35
  • VAVG 22.56km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 182( 91%)
  • HRavg 165( 82%)
  • Kalorie 1416kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 czerwca 2011 | dodano: 27.06.2011

Cudowna pogoda, aż się chciało jeździć :) Trening udany, zrobione to co miało być zrobione. Jedynie podczas jazdy koszyk z bidonem prawie odpadł, ale szybko się zaradziło tej niedogodności. Teraz powrót do szarej uczelnianej rzeczywistości...


Kategoria trening

trening

  • DST 30.29km
  • Teren 15.12km
  • Czas 01:29
  • VAVG 20.42km/h
  • VMAX 37.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 184( 92%)
  • HRavg 164( 82%)
  • Kalorie 1201kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 czerwca 2011 | dodano: 25.06.2011

Bardzo udany trening. Na przemian spokojna jazda po wałach i ostro po kilimandżaro. Przy czym jazda na kilimandżaro stanowiła większość treningu. Na wałach starałem się, aby puls nie skoczył powyżej 160bpm. Na kilimandżaro starałem się żeby puls był powyżej 175bpm. Przyzman, że udawało mi się to zwłaszcza na wałach, bo był czas na zerkanie na pulsometr :P A i przyczepność w rowerze uległa polepszeniu, po porannej zamianie tylniej oponki. Aż byłem w szoku, jak na podjazdach koło nie doznawało żadnych uślizgów. Pogoda też była przyjemna, nadal troche wilgotno na drogach i ścieżkach, ale waitr... To jest zmora...


Kategoria trening

nabytki+ich test

  • DST 14.97km
  • Teren 8.12km
  • Czas 00:42
  • VAVG 21.39km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 177( 88%)
  • HRavg 155( 77%)
  • Kalorie 594kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 czerwca 2011 | dodano: 24.06.2011

dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem butów Shimano SH-M122. Wygodniejszych nie miałem chyba na stopach. Do tego sakupiłem pedały. Nic z wysokiej półki. Pedałka to Wellgo WAM-M919. Zobaczymy jak się będą sprawować, po dłuższym czasie. Podoba mi się ich otwarta budowa. Jedak zachowują się inaczej niż moje wysłużone aliumy. ciężej się wpiąć z błotem, ale to kwestia rozpracowania. No i stałem się posiadaczem rękawiczek zeiner'a(zobaczymy jak to będzie, bo dłuuugo jeździłem bez rękawic).

przebuty SH-M122


Wellgo WAM-M919 zobaczymy co pokażą

Więc przechodzimy do sedna. Zraz po zmontowaniu i pójściu na egzam z mechaniki postanowaiłem sprawdzić nowe cudeńka. Akurat pogoda była dobra, bo zaraz po deszczu, więc się w cięższych warukach sprawdzało nabytki. Co do rzeczy. But lekki, przewiewny i najważniejsze, świetnie trzymający i dopasowany do stopy. Dobrze się w nich kręci, jednak zobaczę jak to będzie po dłuższym treningu. Trochę się ślizgały na glinaniym podłożu, ale dały radę. Pedały. Nie zapychają się, są lżejsze od starych time'ów, jednak jak w bucie było trochę błota to ciężej się wpinało. No ogólnie się cięzej wpiąć, jednak to kwestia przyzwyczajenia(na początku używania time'ów, też były problemy). Zaciekawiło mnie to, że można się wypiąć tylko na jeden sposób, a mianowaicie w bok. Przyznam, że podoba mi się to, bo nie będą się ot tak wypinać.
Ale co tu dużo mogę powiedzieć po paru kilometrach... No jedynie, że tylnia opona zostanie obrócona w stronę "traction", bo nie radziła sobie w ustawieniu "speed" na błotnistym podjeździe na kilimandżaro...


Kategoria sprzęt, trening

trening?

  • DST 16.11km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 23.01km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 183( 91%)
  • HRavg 154( 77%)
  • Kalorie 639kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 czerwca 2011 | dodano: 22.06.2011

Pogoda super, no prawie. Powiedzmy "porno i duszno". Faktycznie, to trochę zbyt wilgotno, ale to akurat najmniejszy problem. Trening do pewnego momentu przebiegał wyśmienicie. Aż tu musiała górę wziąć brawura, czego skutkiem był soczysty dzwon. Znów pojawiły się rysy na rowerze(już mnie to nie dziwi...), ale też siebie porysowałem i chyba przystopuję z treningami na jakiś czas. Przynajmniej zajmę się nauką.
Ale wątpię, żebym w sobotę nie wsiadł na rower:) Jak to się mawia: "jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz". Ja naukę przyjąłem i postaram się błędu nie powtózyć.


Kategoria trening

to tu, to tam

  • DST 11.24km
  • Czas 00:26
  • VAVG 25.94km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 192kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 czerwca 2011 | dodano: 21.06.2011

standardowa trasa do i z roboty. nic nadzwyczajnego...


Kategoria 4fun

normalny trening

  • DST 30.12km
  • Teren 7.12km
  • Czas 01:18
  • VAVG 23.17km/h
  • VMAX 41.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 183( 91%)
  • HRavg 161( 80%)
  • Kalorie 1194kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 czerwca 2011 | dodano: 20.06.2011

Standardowy trening. Najpierw rozgrzeweczka po wałach, część główna na kilimandżaro rundka po wałach i znów kilimandżaro, a na koniec rozjazd po wałach. Taki standard. Pogoda super na wyjście na rower z jednym małym minusem... Ten wmordę wiatr zabijał, ale była chociaż możliwość do zaciśnięcia zębów i mocnego deptania, żeby go pokonać. Tempo umiarkowane i kadencja też na dobrym poziomie(tak mi się wydaje...). Póki co jest dobrze i zaczynam zwiększać częstotliwość treningów. Choć zaczynam czuć, że warto pojechać na szosę i zacząć trochę większe kilometry robić na wytrzymałść.

Jest tylko jedno "ale", które boli. Rowerek dość młody, a już pojawiają się na nim ślady użytkowania:( Do tego po bieżniku opon widać kilometry, ale muszę przyznać. Geax Barro Mountain dają radę:)


Kategoria trening

to tu, to tam

  • DST 14.20km
  • Czas 00:36
  • VAVG 23.67km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 czerwca 2011 | dodano: 19.06.2011

standardowa trasa do i z roboty, zachaczająca jeszcze o kościół... no prawie standard... bardzo jestem wdzięczny starszej pani, kroczącej ścieżką rowerową, za szlify na rowerze i komentarz "nie trzeba było tędy jechać"... normalnie bym zabił...