w zaciszu domowym
-
Czas
01:20
-
HRmax
195( 97%)
-
HRavg
163( 81%)
-
Kalorie 1218kcal
-
Sprzęt Elite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przekręcenie na trenażerze, po porannym kole z wytrzymałości... Cóż z kołem nie wiem jak to będzie, ale średnie mam wrażenia po nim. Jednak co do treningu w pokoju, to dobrze się kręciło. Aczkolwiek, noga średni podawała. Jakoś tak brak mocy. Choć nie wiem czemu się dziwię, bo kondycja wciąż leży... Także mało snu, słaba kondycha i ciężkie nogi gwarantowane. Ale chyba ważne, że w ogóle się wsiadło na rower, bo siedząc i płacząc nic się nie zyska. A sezon się zbliża i jakoś trzeba odreagować wszystko co dzieje się wokół, bo zwariować idzie.
Najgorsze, że teraz zapowiada się tydzień na tyle nędzny, że gorzej być nie może. Wątpię żebym miał czas na sen... A co dopiero na rower:(
Kategoria trenażer
w zaciszu domowym
-
Czas
01:22
-
HRmax
191( 95%)
-
HRavg
163( 81%)
-
Kalorie 1246kcal
-
Sprzęt Elite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Chwila przerwy w nauce na trenażerze, ogarnięcie się i do pracy.
Dziś dla odmiany nie jechałem przy filmie, a tylko i wyłącznie przy muzyce skupiając się na kadencji i okresach pracy na określonym tętnie. Jakoś to wyszło i trochę się zmęczyłem, a na pewno bardziej niż jadąc jak AxiomTV nakazywał.
Kategoria trenażer
w zaciszu domowym
-
Czas
01:15
-
HRmax
193( 96%)
-
HRavg
153( 76%)
-
Kalorie 1028kcal
-
Sprzęt Elite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny trening w pokoju przy użyciu nowej zabawki. Ciekawe, że tak może brakować tego bólu nóg po treningu. Tak czy inaczej jechało się, to chyba za duże słowa... Kręciło dobrze i do tego lepiej niż w dniu wczorajszym. Zwłaszcza z powodu możliwości monitorowania tętna. A bo po porannej zmianie w pracy i przemiłym spacerze w fajnej atmosferze :) kurier zapukał do mych drzwi wręczając mi pakuneczek. W pakuneczku był natomiast zegareczek, który będzie mi pokazywać ewentualny progres podczas treningów. Pulsometr świetny, bo taki sam jak poprzedni, który niestety przepadł, ale nie chcę żeby wracał. Tak więc pulsometr taki sam jak ten co miałem wcześniej z tą różnicą, że lepszy. Bo w całości czarny i o niebo lepiej to wygląda. Nie mniej, przydał się podczas kręcenia, ale chyba muszę pracować w trochę wyższych strefach jak to, co nakazuje mi film z AxiomTV. Z czasem wszystko jednak wróci do normy i na chwilę obecną, co chyba najważniejsze, wiem że takie treningi mi odpowiadają.
Także trasa Imperia - Sanremo pokonana drugi już raz z kilkunastominutowym rozkręceniem po. I nie ma to jak wrócić na siodełko :)
Kategoria trenażer
w zaciszu domowym
-
Czas
01:14
-
Kalorie 544kcal
-
Sprzęt Elite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza jazda na trenażerze zaliczona. Muszę przyznać, że nawet udana. Ciekawie się tak kręci w pokoju i wpatruje w monitor, na którym mijają malownicze krajobrazy na trasie Imperia - Sanremo. A no bo właśnie w zestawie do trenażera, poza potnikiem na ramę i podstawką pod przednie koło, dostałem płytkę AxiomTv od Elite. Ciekawie się z takim filmem trenuje, zwłaszcza że jest to coś na zasadzie trenera. Pokazuje jakie obciążenie ustawić i jaki ma być puls. Niestety na chwilę obecną pulsometru nie mam, ale szybko nadrobię zaległości. W zasadzie, to jutro kurier już powinien rozwiązać ten problem :)W stojaku
© wasp91zg
Tak czy siak, nogi odczuły ponad godzinne kręcenie. Choć co w tym dziwnego? sporadyczne przejażdżki(góra raz w miesiącu) i żadnego więcej kontaktu z rowerem. Sam sobie jestem winien... Zastanawia mnie tylko ile prawdy w tym, że pokonałem z tym filmem trasę 32km i 482m w pionie... Nie tylko nogi odczuły kręcenie, bo pewnie współlokatorzy też odczuli monotonne ponad godzinne huczenie i ogromnie jestem Im wdzięczny za okazaną cierpliwość do mnie i mojego dziwnego zajęcia.
Podsumowując. Jestem zadowolony i to bardzo, bo wreszcie się zebrałem w sobie i kupiłem trenażer. Najgorsze, że chodziłem za tym zakupem od początku października, ale było takie dziwne coś przez co uważałem, że czas(w tym przeznaczony na trening i obcowanie z siodełkiem dla zwyczajnej przyjemności) i gotówkę warto przeznaczyć na inne cele. Głupi ja... A teraz? Niczym się nie powstrzymuję i cholernie się cieszę. Nie zmieni to tego, jak strasznie żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej...
Co by nie mówić: SEZONIE 2013 NADCHODZĘ! :D
Pierwszy start? Pewnie znów BM we Wrocławiu :)
P.S. Polecam zakupy w sklepie CTBike. Ekstra obsługa i wszystko szybko załatwione tylko drogą mailową, mega pozytyw!
P.S.2. A tak to wyglądało po wyjęciu z pudełka(Elite Volare Mag + Kenda Kwest 26x1.25 + dętka Schwalbe):Zawartość paczuszki :)
© wasp91zg
Kategoria sprzęt, trenażer
taki o trip
-
DST
19.17km
-
Czas
01:03
-
VAVG
18.26km/h
-
VMAX
42.28km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Kalorie 379kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypad na krótką przejażdżkę i miłą, budującą rozmowę.
Kategoria 4fun
do i z pracy
-
DST
12.95km
-
Czas
00:54
-
VAVG
14.39km/h
-
Kalorie 257kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 4fun
do i z pracy
-
DST
9.59km
-
Czas
00:24
-
VAVG
23.97km/h
-
Kalorie 200kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 4fun
do i z pracy
-
DST
14.69km
-
Czas
01:08
-
VAVG
12.96km/h
-
Kalorie 293kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 4fun
do i z pracy
-
DST
9.94km
-
Czas
00:24
-
VAVG
24.85km/h
-
Kalorie 212kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 4fun
do i z pracy
-
DST
8.93km
-
Czas
00:30
-
VAVG
17.86km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Kalorie 242kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 4fun