w zaciszu domowym
-
Czas
01:15
-
HRmax
193( 96%)
-
HRavg
153( 76%)
-
Kalorie 1028kcal
-
Sprzęt Elite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny trening w pokoju przy użyciu nowej zabawki. Ciekawe, że tak może brakować tego bólu nóg po treningu. Tak czy inaczej jechało się, to chyba za duże słowa... Kręciło dobrze i do tego lepiej niż w dniu wczorajszym. Zwłaszcza z powodu możliwości monitorowania tętna. A bo po porannej zmianie w pracy i przemiłym spacerze w fajnej atmosferze :) kurier zapukał do mych drzwi wręczając mi pakuneczek. W pakuneczku był natomiast zegareczek, który będzie mi pokazywać ewentualny progres podczas treningów. Pulsometr świetny, bo taki sam jak poprzedni, który niestety przepadł, ale nie chcę żeby wracał. Tak więc pulsometr taki sam jak ten co miałem wcześniej z tą różnicą, że lepszy. Bo w całości czarny i o niebo lepiej to wygląda. Nie mniej, przydał się podczas kręcenia, ale chyba muszę pracować w trochę wyższych strefach jak to, co nakazuje mi film z AxiomTV. Z czasem wszystko jednak wróci do normy i na chwilę obecną, co chyba najważniejsze, wiem że takie treningi mi odpowiadają.
Także trasa Imperia - Sanremo pokonana drugi już raz z kilkunastominutowym rozkręceniem po. I nie ma to jak wrócić na siodełko :)
Kategoria trenażer