wasp91zg prowadzi tutaj blog rowerowy

Keep calm & ciśnij watów

start - Bike Maraton Głuszyca

  • DST 55.58km
  • Teren 55.58km
  • Czas 03:18
  • VAVG 16.84km/h
  • VMAX 68.50km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 173( 86%)
  • HRavg 167( 83%)
  • Kalorie 3135kcal
  • Podjazdy 1540m
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 czerwca 2013 | dodano: 11.06.2013

Najcięższy wyścig w życiu. Kilka sztajfek tak mocnych że jadąc na młynku(22T) i największej koronie w kasecie(32T) brakowało jeszcze możliwości do redukcji, część do pokonania wyłącznie z buta. Do tego wymagające zjazdy i masa błota, która czasem przeradzała się w istne rzeki gówna. Ale to najgorsze nie było... Była to walka z sobą, nie z trasą, ale samym sobą. Zwłaszcza od ~30km walka tylko z sobą za sprawą ciągle łapiących skurczy, ciągle w inny mięsień na przemian, bez przerwy. Walka zarówno psychiczna, jak fizyczna. Początek rewelacja, ciągłe mijanie i równe tempo dały na pierwszym międzyczasie 19. pozycję OPEN. Później tragedia. Pierwszy raz miałem tak, że chciałem żeby to się wreszcie skończyło. Na domiar złego na podjeździe na 45km przykurczyło mi wszystkie mięśnie w każdej z nóg jednocześnie. Nikomu tego nie życzę, fatalne uczucie. Próbujesz się ruszyć, skurcz się nasila. Nic nie robisz, tracisz cenny na maratonie czas. Fatalna sytuacja. Odleżałem tak z dobre 6min, po czym udało się w jakiś sposób wstać i powoli toczyć się do mety przez te ostatnie 10km. Udało się jeszcze odrobić 3 pozycje, ale co to jest w porównaniu do tego, co straciłem z powodu swojej niedyspozycji. Ogromy niedosyt po starcie i żal do siebie. Z drugiej strony w jakiś sposób pokazałem sobie, że siła woli to potężna rzecz i w pewien sposób pokonałem sam siebie dojeżdżając do mety. Jednak miejsce w pierwszej dwudziestce OPEN i dziesiątce w M2 było w zasięgu ręki. Nawet bardziej niż w zasięgu ręki. Zwłaszcza, że jechałem z zawodnikami, którzy ukończyli na pozycjach 17-19 i byłem tym co tę grupkę prowadził, i urywał kolejnych z niej. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. W tym momencie mam żal do siebie i próbuję znaleźć to, w czym popełniłem błąd. Podsumowując: wielka szkoda...

Oficjalne wyniki są następujące KLIK:
Międzyczas/pozycja:
1) 2:13:56 / 19
2) 2:38:49 / 20
3) 3:17:38 / 33

Zajęte miejsca:
OPEN 33/318
M2 14/64

Fot. strefamtbgłuszyca.pl © wasp91zg


Fot. Danuta Postek © wasp91zg


Fot. Kochel Michał © wasp91zg


Fot. Elżbieta Cirocka © wasp91zg


Fot. Joanna Tomes © wasp91zg


Fot. Joanna Tomes © wasp91zg

/1058471

P.S. Napęd w systemie 2x9, który ostatnio sobie zmontowałem sprawdził się bez zarzutu. Jeśli ktoś jeździ jak ja z dużą kadencją, to polecam.


Kategoria zawody, XCM

rozgrzewka - Bike Maraton Głuszyca

  • DST 2.71km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:09
  • VAVG 18.07km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 158( 79%)
  • HRavg 135( 67%)
  • Kalorie 107kcal
  • Podjazdy 24m
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 czerwca 2013 | dodano: 11.06.2013

/1058471


Kategoria zawody, trening

trening - szosa

  • DST 44.72km
  • Czas 01:20
  • VAVG 33.54km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 178( 89%)
  • HRavg 152( 76%)
  • Kalorie 1097kcal
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt RoadRunner [emerytowany - na sprzedaż]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 czerwca 2013 | dodano: 07.06.2013

/1058471


Kategoria trening

test nowego napędu

  • DST 12.05km
  • Teren 10.30km
  • Czas 00:37
  • VAVG 19.54km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 152( 76%)
  • HRavg 122( 61%)
  • Kalorie 343kcal
  • Podjazdy 75m
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 czerwca 2013 | dodano: 07.06.2013

Krótki test na nowo poskładanego napędu. Zmiana z 3x9 na 2x9, w zestawieniu korby 36T-22T. Nowy blat Shimano 36T wykonany ze stali, budżetowo, ale na razie to na próbę weszło. Do tego nowy łańcuch(downgrade do HG53) i kółeczka przerzutki(stare stanęły po DCR), odpowietrzone(zapowietrzony wciąż tył) hamulce i kapeć w czasie jazdy + gleba przez gałązkę i uślizgujące się przednie koło.
Ogólnie napęd działa fajnie i na chwilę obecną spełnił pokładane w nim oczekiwania. Zobaczymy jak się sprawdzi w boju na BM Głuszyca już w sobotę.

Nowy blat © wasp91zg


Nowe zestawienie napędu już zmontowane © wasp91zg

/1058471


Kategoria sprzęt, trening

trening - stacjonarnie

  • Czas 01:07
  • HRmax 172( 86%)
  • HRavg 134( 67%)
  • Kalorie 735kcal
  • Sprzęt Elite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 czerwca 2013 | dodano: 07.06.2013

ach ta pogoda...


Kategoria trenażer

DCR MTB Race Wrocław - rozjazd

  • DST 2.44km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:09
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 24.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 145( 72%)
  • HRavg 122( 61%)
  • Kalorie 90kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 czerwca 2013 | dodano: 07.06.2013

/1058471


Kategoria 4fun, trening, zawody

DCR MTB Race Wrocław - start

  • DST 26.28km
  • Teren 26.28km
  • Czas 01:08
  • VAVG 23.19km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1099kcal
  • Podjazdy 66m
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 czerwca 2013 | dodano: 07.06.2013

Oficjalne wyniki:
Czas 1:08:10
OPEN 13/82
M2 9/30

Rozprowadzając grupkę © wasp91zg


Gdzieś na kili © wasp91zg


Agrafka na trawniku i trawa w całym napędzie murowana © wasp91zg


Krótkie, a sztywne podjazdy :) © wasp91zg


Po wyścigowa chwila rozluźnienia © wasp91zg

/1058471


Kategoria XCO, zawody

DCR MTB Race Wrocław - rozgrzewka

  • DST 12.42km
  • Teren 10.30km
  • Czas 00:48
  • VAVG 15.52km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 168( 84%)
  • HRavg 124( 62%)
  • Kalorie 457kcal
  • Podjazdy 21m
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 czerwca 2013 | dodano: 07.06.2013

/1058471


Kategoria trening, zawody

trening - stacjonarnie

  • Czas 00:32
  • HRmax 165( 82%)
  • HRavg 124( 62%)
  • Kalorie 300kcal
  • Sprzęt Elite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 czerwca 2013 | dodano: 02.06.2013

Próba zrobienia "rozjazdu" na trenażerze... Plan się rypnął... Jutro start w DCR we Wrocławiu, oby pogoda była,


Kategoria trenażer

trening - szosa

  • DST 112.19km
  • Czas 03:39
  • VAVG 30.74km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 185( 92%)
  • HRavg 165( 82%)
  • Kalorie 3415kcal
  • Podjazdy 480m
  • Sprzęt RoadRunner [emerytowany - na sprzedaż]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 maja 2013 | dodano: 30.05.2013

Próbowałem skrzyknąć ludzi na trening, ale nie wyszło. Bywa. Później wahałem się czy jechać czy nie, bo samemu w taką pogodę nie miałem zwyczajnie ochoty i zawróciłem na wro. Zobaczyłem szosowca jadącego w stronę Pasikurowic i pocisnąłem za nim. Okazało się, że jechał na zorganizowany trening szosowców, więc się podpiąłem. U nich też bez rewelacji z frekwencją. W sumie pojechało nas 3. Było trochę zaginania się, delikatne finisze. Szkoda, że zawsze jak wychodzili na finisz, ja akurat byłem na czubie i mi zza pleców skakali, ale tak to już jest. No i kompletnie mnie odcięło w okolicy 90km, co za tym idzie, byłem później holowany do wrocka. A do tego była podczas jazdy mgła przeradzająca się w gęste mleko, delikatny deszczyk, trochę burzy i mocne oberwanie chmur. Plus przymusowy postój w Krzyżanowicach, bo procesja akurat okupowała drogę... Ale noga większości podawała fajnie. I dowiedziałem się, że cienki bolek jestem do szosowców. Choć atmosfera podczas jazdy przednia :)
No i zobaczyłem kilka nowych i ciekawych asfaltów do trenowania, z całkiem przyzwoitymi fałdkami :)

I jedna bzdura, która całkiem mnie ucieszyła... Kolejny miesiąc i pękł kolejny 1000km, tym razem o 71km więcej jak w kwietniu! :P

/1058471


Kategoria trening