wasp91zg prowadzi tutaj blog rowerowy

Keep calm & ciśnij watów

trening - szosa

  • DST 112.19km
  • Czas 03:39
  • VAVG 30.74km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 185( 92%)
  • HRavg 165( 82%)
  • Kalorie 3415kcal
  • Podjazdy 480m
  • Sprzęt RoadRunner [emerytowany - na sprzedaż]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 maja 2013 | dodano: 30.05.2013

Próbowałem skrzyknąć ludzi na trening, ale nie wyszło. Bywa. Później wahałem się czy jechać czy nie, bo samemu w taką pogodę nie miałem zwyczajnie ochoty i zawróciłem na wro. Zobaczyłem szosowca jadącego w stronę Pasikurowic i pocisnąłem za nim. Okazało się, że jechał na zorganizowany trening szosowców, więc się podpiąłem. U nich też bez rewelacji z frekwencją. W sumie pojechało nas 3. Było trochę zaginania się, delikatne finisze. Szkoda, że zawsze jak wychodzili na finisz, ja akurat byłem na czubie i mi zza pleców skakali, ale tak to już jest. No i kompletnie mnie odcięło w okolicy 90km, co za tym idzie, byłem później holowany do wrocka. A do tego była podczas jazdy mgła przeradzająca się w gęste mleko, delikatny deszczyk, trochę burzy i mocne oberwanie chmur. Plus przymusowy postój w Krzyżanowicach, bo procesja akurat okupowała drogę... Ale noga większości podawała fajnie. I dowiedziałem się, że cienki bolek jestem do szosowców. Choć atmosfera podczas jazdy przednia :)
No i zobaczyłem kilka nowych i ciekawych asfaltów do trenowania, z całkiem przyzwoitymi fałdkami :)

I jedna bzdura, która całkiem mnie ucieszyła... Kolejny miesiąc i pękł kolejny 1000km, tym razem o 71km więcej jak w kwietniu! :P

/1058471


Kategoria trening


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa atkow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]