trening - rozjazd
-
DST
19.87km
-
Teren
15.30km
-
Czas
00:51
-
VAVG
23.38km/h
-
VMAX
39.02km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
138( 69%)
-
HRavg
113( 56%)
-
Kalorie 390kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 | dodano: 13.08.2012
Spokojny rozjazd po wałach, po ostatnich tygodniach treningów oraz startów. Delikatnie kręcone kilometry po płaskim, ciesząc się pogodą i bliskością natury. Pilnowanie tętna pozwoliło na jazdę w taki sposób, że nawet spróbowałem się spocić:P W sumie można by powiedzieć, że wyszła prawie objętościówka. Fakt, że z czystego łakomstwa wjechałem sobie na kili na dwa sposoby i to wtedy osiągnąłem swoje maksimum, jeśli chodzi o tętno. Plusem jest to, że nogi nie bolą, a nawet trochę mniej odczuwam zmęczenie niż po przebudzeniu. Od jutra jednak zaczynamy znów na spokojnie wchodzić na obroty, ale nadal z pewną dozą spokoju.
Pewnie będzie się tego dłużej słuchało niż czytało smętny opis, ale genialnie się przy tym kręci. Polecam ;)
Kategoria 4fun, trening