wasp91zg prowadzi tutaj blog rowerowy

Keep calm & ciśnij watów

trening - XC

  • DST 9.85km
  • Teren 9.20km
  • Czas 00:28
  • VAVG 21.11km/h
  • VMAX 35.23km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 169( 84%)
  • HRavg 127( 63%)
  • Kalorie 273kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 sierpnia 2012 | dodano: 09.08.2012

Kompletny niewypał treningowy. Począwszy od tego, że wstając rano ledwo zwlokłem nogi z łóżka, przez ciągłe uczucie sytości na odparzonym kroku kończąc. Mimo fatalnego samopoczucia od samego rana postanowiłem jednak wyjść zakręcić. Szybko jednak zostałem sprowadzony na ziemię i planowany trening na K2 poszedł się... Właśnie brzuch i to, że nie mogłem znieść kontaktu z siodełkiem sprawiło, że wróciłem do mieszkania i potraktowałem ten dzień, jako dzień na regenerację. A powinno to nastąpić zaraz po bike maratonie. Cóż nie można mieć wszystkiego, tym bardziej, że dzień po starcie wylądowałem w pracy na bagatela 10h. Do tego poniedziałkowy trening, który był widocznie zbyt intensywny i przepis na zmęczenie gotowy. Cóż, oby w przyszłości nie popełnić tego samego błędu.


Kategoria trening


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]