trening -XC
-
DST
33.91km
-
Teren
32.12km
-
Czas
01:47
-
VAVG
19.01km/h
-
VMAX
36.70km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
HRmax
183( 91%)
-
HRavg
159( 79%)
-
Kalorie 1559kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening na K2. Założona była dalsza praca nad hamowaniem i rzadsze blokowanie koła, balans na bardziej krętych zjazdach. Do tego praca nad techniką pedalcowania.
Ogólnie było całkiem fajnie, z tym, że nie wiem czy łapałem flow podczas jazdy, czy słońce za bardzo grzało... Parę razy złapałem się na tym, że się wyłączam i znajduje się w zupełnie innym miejscu rundy niż by się wydawało... Dziwnie... Poza tym noga ładnie dawała radę, teraz dzień przerwy żeby się nie przepalić. Z rzeczy mniej przyjemnych, ale mających plusy. Zacząłem dobitniej odczuwać powolne braki bieżnika na oponach... Koło trochę szybciej gubi przyczepność, jednak zmusza to do zwiększonej pracy przy ustawianiu środka ciężkości, żeby tę przyczepność przywrócić:)
Co miłe, sprawa z tarczą się wyjaśniła i temat uważam za zamknięty. Niestety nadal muszę się mocno w cierpliwość zbroić, a mianowicie oczekuję na rzeczy następujące:
1) powrót widelca z naprawy
2) nowa kaseta CS HG-80(11-32T) + łańcuch CN HG-73
3) tarczę do korb AEROZINE 32T
4) komplet tarcz HYGIA DEFT DF04
Ech... Ponoć jak się na coś czeka, to później sprawia większą przyjemność... Jednak wolałbym już te rzeczy mieć i cieszyć się z normalnej jazdy...
Teraz dzień przerwy, aby nogi zbytnio nie przepalić. Do tego przyda się czas na załatwienie ostatnich formalności na uczelni.
Kategoria trening