Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 851.42 km (w terenie 189.21 km; 22.22%) |
Czas w ruchu: | 36:35 |
Średnia prędkość: | 23.27 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.50 km/h |
Suma podjazdów: | 4297 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 178 (89 %) |
Suma kalorii: | 26635 kcal |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 31.53 km i 1h 21m |
Więcej statystyk |
do i z pracy
-
DST
7.28km
-
Czas
00:25
-
VAVG
17.47km/h
-
VMAX
41.30km/h
-
Temperatura
31.0°C
-
Kalorie 148kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1058471
Kategoria 4fun
do i z pracy
-
DST
8.34km
-
Czas
00:23
-
VAVG
21.76km/h
-
VMAX
35.80km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 169kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1058471
Kategoria 4fun
trening - szosa
-
DST
50.69km
-
Czas
01:33
-
VAVG
32.70km/h
-
VMAX
50.20km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
174( 87%)
-
HRavg
157( 78%)
-
Kalorie 1335kcal
-
Podjazdy
155m
-
Sprzęt RoadRunner [emerytowany - na sprzedaż]
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie ma to jak wyjść na trening o 7:00 :] Tak żeby później zdążyć na egzamin, drugą zmianę w pracy i nockę^^
/1058471
Kategoria trening
trening - szosa
-
DST
51.35km
-
Czas
01:34
-
VAVG
32.78km/h
-
VMAX
47.80km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
HRmax
175( 87%)
-
HRavg
163( 81%)
-
Kalorie 1435kcal
-
Podjazdy
155m
-
Sprzęt RoadRunner [emerytowany - na sprzedaż]
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1058471
Kategoria trening
trening- XC
-
DST
28.25km
-
Teren
25.40km
-
Czas
01:43
-
VAVG
16.46km/h
-
VMAX
42.30km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
HRmax
176( 88%)
-
HRavg
156( 78%)
-
Kalorie 1468kcal
-
Podjazdy
68m
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niestety najechałem na trening wrocławskiego klubu kolarskiego i nie udało się w normalny sposób pokatować na kili. Niemniej, kilka podjazdów i zajazdów zaliczone, do tego dołożone dłuższe rozjazdy po wałach. Bez rewelacji.
/1058471
Kategoria trening
trening - szosa
-
DST
64.94km
-
Czas
01:58
-
VAVG
33.02km/h
-
VMAX
52.30km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
178( 89%)
-
HRavg
153( 76%)
-
Kalorie 1631kcal
-
Podjazdy
265m
-
Sprzęt RoadRunner [emerytowany - na sprzedaż]
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1058471
Kategoria trening
trening - szosa
-
DST
52.21km
-
Czas
01:38
-
VAVG
31.97km/h
-
VMAX
47.40km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
HRmax
174( 87%)
-
HRavg
152( 76%)
-
Kalorie 1333kcal
-
Podjazdy
155m
-
Sprzęt RoadRunner [emerytowany - na sprzedaż]
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1058471
Kategoria trening
do i z pracy
-
DST
7.38km
-
Czas
00:26
-
VAVG
17.03km/h
-
VMAX
34.80km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 150kcal
-
Podjazdy
29m
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie ma to jak 10h w pracy po mega ciężkim wyścigu. Ledwo zszedłem z łóżka i w ramach rozjazdu postanowiłem pojechać do pracy rowerem. To był błąd. Ledwo nogami ruszałem.
/1058471
Kategoria 4fun
start - Bike Maraton Głuszyca
-
DST
55.58km
-
Teren
55.58km
-
Czas
03:18
-
VAVG
16.84km/h
-
VMAX
68.50km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
HRmax
173( 86%)
-
HRavg
167( 83%)
-
Kalorie 3135kcal
-
Podjazdy
1540m
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najcięższy wyścig w życiu. Kilka sztajfek tak mocnych że jadąc na młynku(22T) i największej koronie w kasecie(32T) brakowało jeszcze możliwości do redukcji, część do pokonania wyłącznie z buta. Do tego wymagające zjazdy i masa błota, która czasem przeradzała się w istne rzeki gówna. Ale to najgorsze nie było... Była to walka z sobą, nie z trasą, ale samym sobą. Zwłaszcza od ~30km walka tylko z sobą za sprawą ciągle łapiących skurczy, ciągle w inny mięsień na przemian, bez przerwy. Walka zarówno psychiczna, jak fizyczna. Początek rewelacja, ciągłe mijanie i równe tempo dały na pierwszym międzyczasie 19. pozycję OPEN. Później tragedia. Pierwszy raz miałem tak, że chciałem żeby to się wreszcie skończyło. Na domiar złego na podjeździe na 45km przykurczyło mi wszystkie mięśnie w każdej z nóg jednocześnie. Nikomu tego nie życzę, fatalne uczucie. Próbujesz się ruszyć, skurcz się nasila. Nic nie robisz, tracisz cenny na maratonie czas. Fatalna sytuacja. Odleżałem tak z dobre 6min, po czym udało się w jakiś sposób wstać i powoli toczyć się do mety przez te ostatnie 10km. Udało się jeszcze odrobić 3 pozycje, ale co to jest w porównaniu do tego, co straciłem z powodu swojej niedyspozycji. Ogromy niedosyt po starcie i żal do siebie. Z drugiej strony w jakiś sposób pokazałem sobie, że siła woli to potężna rzecz i w pewien sposób pokonałem sam siebie dojeżdżając do mety. Jednak miejsce w pierwszej dwudziestce OPEN i dziesiątce w M2 było w zasięgu ręki. Nawet bardziej niż w zasięgu ręki. Zwłaszcza, że jechałem z zawodnikami, którzy ukończyli na pozycjach 17-19 i byłem tym co tę grupkę prowadził, i urywał kolejnych z niej. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. W tym momencie mam żal do siebie i próbuję znaleźć to, w czym popełniłem błąd. Podsumowując: wielka szkoda...
Oficjalne wyniki są następujące KLIK:
Międzyczas/pozycja:
1) 2:13:56 / 19
2) 2:38:49 / 20
3) 3:17:38 / 33
Zajęte miejsca:
OPEN 33/318
M2 14/64Fot. strefamtbgłuszyca.pl
© wasp91zgFot. Danuta Postek
© wasp91zgFot. Kochel Michał
© wasp91zgFot. Elżbieta Cirocka
© wasp91zgFot. Joanna Tomes
© wasp91zgFot. Joanna Tomes
© wasp91zg
/1058471
P.S. Napęd w systemie 2x9, który ostatnio sobie zmontowałem sprawdził się bez zarzutu. Jeśli ktoś jeździ jak ja z dużą kadencją, to polecam.
Kategoria zawody, XCM
rozgrzewka - Bike Maraton Głuszyca
-
DST
2.71km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:09
-
VAVG
18.07km/h
-
VMAX
41.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
158( 79%)
-
HRavg
135( 67%)
-
Kalorie 107kcal
-
Podjazdy
24m
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
/1058471
Kategoria zawody, trening