rekreacyjnie
-
DST
139.52km
-
Teren
2.00km
-
Czas
06:07
-
VAVG
22.81km/h
-
VMAX
67.40km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
HRmax
177( 88%)
-
HRavg
115( 57%)
-
Kalorie 2933kcal
-
Podjazdy
781m
-
Sprzęt RoadRunner [emerytowany - na sprzedaż]
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd czysto rekreacyjny w moim wykonaniu. W zasadzie był to rozjazd po wczorajszym maratonie.
Wypad w kierunku Sobótki w miłym towarzystwie. Był przejazd przez ciekawe miejsca, wizyta na kamieniołomach i możliwość obejrzenia wyścigu elity mężczyzn na MP. Przy okazji objechałem jedno kółko rzeczonych mistrzostw i widziałem finisz, który w pięknym stylu wygrał Kwiato.
Ale najważniejsze, że dzień spędzony pozytywnie z pozytywnymi ludźmi. No może trochę ja Im nie podpasowałem. Zwłaszcza wychodząc na czoło grupy i kręcąc z przyzwyczajenia do jazdy solo swoim tempem i rozrywając grupę. Choć nie robiłem tego naumyślnie, bo jechałem spokojnie. Cóż, głupio mi z tym było, bo powinienem był dostosować się do reszty. Mam nadzieję, że w przyszłości jeszcze uda mi się, pomimo mojej niesubordynacji, zabrać na jakiś taki trip.
Ciekawsza relacja, okraszona większą ilością zdjęć na profilu koleżanki: Maratonka
/1058471
Kategoria 4fun, trening