trening - XC
-
DST
27.61km
-
Teren
26.12km
-
Czas
01:28
-
VAVG
18.83km/h
-
VMAX
42.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
HRmax
182( 91%)
-
HRavg
156( 78%)
-
Kalorie 1249kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening na K2, oparty głównie na rozważnym pokonywaniu tamtejszej rundki. Przede wszystkim starałem się do granic możliwości opóźniać hamowanie, co by tym elementem zyskiwać trochę czasu. Z racji tego, że hamulce już całkiem dobrze mam wyczute, zaczyna mi to coraz lepiej wychodzić. W drugiej części treningu starałem się dołożyć do tego balans podczas podjazdów i parę razy udało mi się pokonać ostrzejsze zakręty na sztywnych podjazdach znacznie sprawnej. Także jest element godny poświęcenia uwagi i doszlifowania go. Z pobocznych kwestii, cieszyło to, że zaliczyłem trening z rana. Zupełnie inaczej się jeździ. W zasadzie nie wyżyłowałem się aż tak bardzo podczas treningu, choć temperatura dała się weznaki. Niestety wciąż ścierane opony wykazują się coraz to mniejszą przyczepnością, a najgorszą na suchych i ubitych duktach. Cóż ostatnia jazda przed startem w GP, zmiana opon na "zwijanki" i druty lądują w śmieciach(u jakiegoś wulkanizatora je zostawię do utylizacji pewnie, bo o środowisko dbać trzeba:P). Poranny trening ma jeszcze jedną ważną zaletę, poza możliwością jazdy w godzinach zbliżonych do startowych. Znaczeni mniej ludzi i przeciskania się między nimi podczas jazdy.Do tego nie wiem po co, ale zrobiłem mały eksperyment z ciśnieniem w amortyzatorze. Nabiłem go sobie trochę mocniej niż zazwyczaj(~75PSI), także był blisko 90PSI. Efektem był znacznie sztywniejszy sztuciec, rower z mniejszą niechęcią reagował na szybsze, a mniejsze ruchy kierownicy. Także wyszła bardzo fajna charakterystyka na płaskie, nie zawierające większych nierówności trasy. Niestety odczuły to w znacznym stopniu moje ręce, bo za amortyzację na większości nierówności odpowiadały ramiona. Cóż, coś za coś. Jednak wrócę do pierwotnego ustawienia. Chociaż kołacze się po głowie myśl, żeby trochę bardziej go usztywnić na UPHILL i tracić mniej energii na podjazdach. Kwestia jeszcze do rozważenia.
Kategoria trening