wasp91zg prowadzi tutaj blog rowerowy

Keep calm & ciśnij watów

trening - XC

  • DST 9.50km
  • Teren 4.03km
  • Czas 00:26
  • VAVG 21.91km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 149( 74%)
  • HRavg 130( 65%)
  • Kalorie 265kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 czerwca 2012 | dodano: 01.06.2012

Dzisiejszy dzień znów nie był moim dniem... Począwszy od tego, że tylko budząc się popełniłem kardynalny błąd, przez info o uwalonym(ZNÓW?!) egzaminie, na nauce skończywszy... Ale wpis nie tego dotyczy.
Z założenia miał być trening na kili. Pogoda trochę zagrała na nerwach, ale zebrałem się w sobie. Los chciał, że zerknąłem na hample z tyłu i w efekcie przez prawię godzinę przy nich dłubałem... Tak więc zamiast o 10, zacząłem o 11, coś czego treningiem nazwać nie można. Dojechałem na kili i połączenie bardzo wysuszonej ziemi i deszczu dała efekt. Mianowicie glebę, po której tylko się utwierdziłem w przekonaniu do dnia dzisiejszego. Przynajmniej do domu wróciłem mokry, szkoda, że przez deszcz:/


Kategoria trening


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ienat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]