wasp91zg prowadzi tutaj blog rowerowy

Keep calm & ciśnij watów

trening - XC

  • DST 40.04km
  • Teren 38.34km
  • Czas 01:53
  • VAVG 21.26km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temperatura 24.3°C
  • HRmax 182( 91%)
  • HRavg 158( 79%)
  • Kalorie 1637kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 maja 2012 | dodano: 10.05.2012

9:32 trening na kili plus rundki po wałach w proporcjach: kili 3-6rund/rundka po wałach. Starałem się trzymać "tempo wyścigowe" jadąc trening. Przyznać muszę, że na podjazdach dało się odczuć bardziej nogi i dobrze:) Oczywiście nie mogło się nie obyć bez przygód w tak piękny dzień... Nie wiem jakim sposobem, przekrzywił mi się jeden z klocków przy tylnim kole. Dziwi to tym bardziej, bo żadnego patyka ani nic nie złapałem podczas jazdy. Także w połowie musiałem zajechać do domu, co by klocek dokręcić. Do jazd do i z domu był typowo szybkościowy i na liczniku nie pojawiło się mniej, jak 29km/h. Po powrocie jeszcze parę rundek zrobiłem i delikatniej powrót do domu.
Koła nadal zaskakują. Są bardzo sztywne i da się odczuć lepsze przełożenie siły na ziemię stając w korby. Kolosalnie mniejsze opory toczenia w porównaniu ze starym kompletem. Jednak mają jedną smieszną przywarę, w związku ze swoimi płaskimi szprychami. Przy bocznym wietrze działają jak żagiel. Poszperałem w sieci i okazuje się, że to nie tylko moje spostrzeżenie. Także trzeba będzie się do tego przyzwyczaić i nauczyć na to reagować.


Kategoria trening


komentarze
maratonka
| 00:32 piątek, 11 maja 2012 | linkuj Żeby Cię nie zdmuchnęło przy jakimś WICHRZE!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jacys
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]