wasp91zg prowadzi tutaj blog rowerowy

Keep calm & ciśnij watów

trening - poza trasą

  • DST 29.49km
  • Teren 27.80km
  • Czas 01:23
  • VAVG 21.32km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 14.1°C
  • HRmax 184( 92%)
  • HRavg 161( 80%)
  • Kalorie 1238kcal
  • Sprzęt Biała Dama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 | dodano: 24.04.2012

Trening na kili. Skupiałem się głównie na podjazdach, a właściwie na równym kręceniu na nich, bo nadal to kuleje. Kolejny ważny element wyjścia, to pozycja podczas zjazdów. Inne ułożenie podczas nich sprawiało, że szybciej i pewniej się je pokonywało, ale to takie moje subiektywne odczucie.
Podczas jazdy było parę postojów na odebranie telefonu, ale tak to jazda bez przerwy. No i na kili trenowali jacyś chłopacy bodaj z KTM'a. Ci to ładnie zapodają, ech... Po części to motywowało, ale też i dołowo. Jeśli z takimi mam się ścigać na AZS'ach, to... Ale jedno czy dwa porządne lania na trasie tylko zmotywują do cięższej pracy:)
Niestety problemy z napędem, a właściwie bębenkiem i piastą pogłębiają się... Ręce opadają. Wypadałoby to zrobić, tylko jak i za co;| no cóż czas pokaże... Dopóki działa, będę jeździł, dopóki będę mógł piastę jakoś na konusach przyłapać, bo bębenka już nie ma co ruszać. Do tego przy jednym przepuszczeniu łańcucha obiłem sobie strasznie kolano o kierownicę, jak ja lubię takie rzeczy:/ Po tym wydarzeniu doszedłem do wniosku, że czas zakończyć trening, poza tym koło dostało takich luzów, że żal dupę ściska:/


Kategoria trening


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yslan
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]