trening - poza trasą
-
DST
25.13km
-
Teren
24.12km
-
Czas
01:12
-
VAVG
20.94km/h
-
VMAX
37.90km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
188( 94%)
-
HRavg
165( 82%)
-
Kalorie 1124kcal
-
Sprzęt Biała Dama
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening rozpocząłem dość późno, bo o 18 i nie było możliwości dłużej jeździć. Jednak nie żałuję, bo zatrzymało mnie coś istotniejszego:) główny element to podjazdy. Na zjazdach bez większego szaleństwa, ale koncentrując się na dość "swobodnym" prowadzeniu roweru i odpowiednim ułożeniem podczas. Cały czas czułem, że mam jeszcze na czym kręcić jednak słońce już odmówiło współpracy, szkoda:( Nadal łapią mnie skurcze, tym razem w połowie podjazdu. Jednak nie odpuściłem i dojechałem do szczytu, po czym zacząłem się rozciągać(lewą łydkę).
Postanowienia na najbliższe dni:
-ograniczyć kawę;
-zmniejszyć ilość spożywanej kofeiny, w ogólnym znaczeniu;
-przyjmować więcej minerałów, głównie magnezu, fosforu i potasu.
Ponadto dodała mi skrzydeł sytuacja, która była w pracy. Mianowicie awans^^ Ale to przyjemne, jak zostaje się w ten sposób docenionym:) No i miłe spotkanie po pracy, też miało wpływ na samopoczucie. Wychodzi na to, że bez odpowiedniego samopoczucia nie ma, co do treningu podchodzić, widząc różnicę między dzisiejszym a poprzednimi.
Kategoria trening